Trochę o Jerzwałdzie i okolicy
Najstarsze dzieje
Jerzwałd położony jest na obszarze dawnej Puszczy Pruskiej, której drzewostan zaczął kształtować się po ustąpieniu lodowca około 8000 lat p.n.e. Pierwsze ślady stałego pobytu ludzi w najbliższych okolicach odnaleziono w 2013 r. na przesmyku pomiędzy jeziorami Płaskim i Jeziorakiem. Na terenie osady z epoki mezolitu, która w wyniku ruchów tektonicznych pogrążyła się w wodzie wydobyto siekierki z poroża z przełomu neolitu/paleoitu, ceramikę z epoki brązu oraz przedmioty z wczesnej epoki żelaza. Dwa lata później odkryto z okresu rzymskiego w okolicach jez. Zdrężno leżącego na szlaku Kanału Jerzwałdzkiego ozdobną, metalową zapinkę do spinania szat. Z późnego okresu wpływów rzymskich znaleziony został również koło Jerzwałdu miecz typu „Spatha”. Prawdopodobnie przez groblę zamykającą Kanał Jerzwałdzki, poprzez wrota do Pruskiej Krainy pomiędzy Jeziorakiem i jez. Ewingi a zatoką Druzno wiodła południowa droga Szlaku Bursztynowego. Począwszy od VII w.n.e. tutejsze tereny zasiedlają Prusowie z plemienia Pomezanów, Geriowie. Ziemia Geriów obejmowała stosunkowo znaczny obszar, od dzisiejszego Jerzwałdu po Karpowo, jezioro Ruda Woda z centrum w okolicy jez. Ewingi (Zalewa). Na rubieży południowo-zachodniej swojej ziemi, pomiędzy jeziorem Zdrężno a bagnami Geriowie wybudowali pas wałów podłużnych z fosą, które widoczne są po dziś dzień. W okolicy tego jeziora odkryto w 2014 r. pruską faktorię handlową z cmentarzyskiem, która funkcjonowała przez prawie 300 lat, do XIII w. Wydobyte artefakty to między innymi spore ilości monet arabskich i zachodnioeuropejskich, aż 12 trzewików stanowiących okucia dolnej części pochew mieczy, pochodzące z wielu zakątków Europy, uzbrojenie. Być może osada stanowiła zaplecze ekonomiczne dla legendarnego Truso – portu i ośrodka handlowo-rzemieślniczego, który istniał od VIII do XI w. u ujścia Wisły, niedaleko Elbląga. Dukt leśny przecinający osadę leżał dokładnie na trasie północ-południe w stosunku do Truso.
W czasach krzyżackich
Pomezania na której znajdował się obecny Jerzwałd, była jednym z pierwszych terytoriów pruskich podbitych w połowie XIII w. przez Krzyżaków. Nie wiadomo kiedy dokładnie powstał Jerzwałd. W 1330 r. komtur dzierzgoński odnowił wcześniejszy akt nadania ziemi, w którym potwierdzał nadanie wiernemu Skypelonowi i jego prawnym sukcesorom 10 włók (ok. 168 ha) na polu “Keyserswalde” (Las Kersego – nazwa od Prusa Kersego), wolnych od dziesięciny i chłopskiej robocizny, na prawie dziedziczenia. Komtur wynagrodził w ten sposób zasługi wojenne Skypelona i jego rodziców wyświadczone Zakonowi. Tenże Skypelon jako wolny pruski zobowiązany był na każde zawołanie Krzyżaków do wystawienia jednego wojownika uzbrojonego w stylu pruskim, tzn. na koniu, w lekkiej zbroi. Nie przysługiwało mu prawo połowu ryb na Jez. Płaskim, które było zastrzeżone dla Zakonu, ale mógł je łowić na jeziorach: Jeziorak i Rucewo. W r. 1397 mieszkało w Jerzwałdzie 20 chłopów. W 1343 r. Wielki Mistrz w Malborku wystawili kolejny dokument lokacyjny dotyczący Jerzwałdu, gdyż Skypelon prawdopodobnie umarł bezpotomnie. Dwaj pruscy rycerze Lutyne i jego brat Warpune otrzymali na prawie dziedzicznym w nagrodę za zasługi wojenne Jerzwałd i sąsiednie Likszany, w drodze wymiany za inną wieś na północy Prus.. Lutyne i Warpune mieli podobnie jak Skypelon prawo połowy ryb na jeziorach Jeziorak i Rucewo a także prawo sądzenia własnych poddanych. Jako wolni mieli obowiązek wystawienia jednej służby zbrojnej na każde zawołanie Zakonu. Słuch o pruskiej wsi Keyserswalde zaginął na początku XVI w., prawdopodobnie zniszczona została w czasie wojny polsko-krzyżackiej w latach 1519-1520.
Okres Królestwa Pruskiego i Cesarstwa Niemieckiego
Po ponad półtora wieku, w 1707 r., z inicjatywy starosty przezmarckiego, Jerzwałd powstał na nowo jako wieś szkatułowa (podatki z niej zasilały bezpośrednio szkatułę królewską). Zasadźcą i pierwszym sołtysem był Christoph Winkelowsky z Wielowsi, wsi po wschodniej stronie Jezioraka. Wieś powstała na pustkowiu leśnym zwanym „Girsewald”, pomiędzy Jeziorem Płaskim i wsią Kiemiany (obecnie nie istniejącą). Z uwagi na niedostatek gruntów do uprawy oraz wypasu i na złą jakość ziemi, rozpoczęło gospodarkę zaledwie 15 gospodarzy sprowadzonych przeważnie z Mazowsza. Ledwie wieś wybudowano, dotarła do Prus w latach 1709-1711 epidemia dżumy. W jej następstwie zmarły w Jerzwałdzie 92 osoby. Wtedy też we wsi zaczęli osiedlać się przybysze z Niemiec, Mazowsza. W 1715 r. Jerzwałd liczył już 75 mieszkańców. W 1732 r. było 39 zagród chłopskich. Ze względu na słabe gleby mieszkańcy dorabiali sobie produkcją potażu i miodu. Tragedią dla mieszkańców był wielki pożar, który wybuchł z niewiadomych przyczyn, po wielkiej wichurze w lipcu 1760 r. Strawił on 20 domów, 9 stodół i 11 szop.
Protestanci z Jerzwałdu, którzy uczęszczali do kościoła parafialnego w Dobrzykach, jeszcze do 1890 r. słuchali kazań w języku polskim. W drugiej połowie XIX w. jerzwałdzcy baptyści wędrowali tak zwaną „Ścieżką Baptystów” do zboru w Gajdach. W 1739 r. we wsi powstała szkoła elementarna. Z racji przewagi żywiołu polskiego w Jerzwałdzie i sąsiednich wioskach, była ona jeszcze w 1834 r. nazywana przez wizytatorów „polską szkołą”. Po osadnikach polskich w okolicy pozostało dużo nazw topograficznych, które po dojściu nazistów do władzy zmieniano na niemieckie.
Liczba mieszkańców wsi dynamicznie przyśpieszyła wraz z ożywieniem gospodarczym po wybudowaniu Kanału Oberlandzkiego (Elbląskiego). W r. 1813 Jerzwałd liczył 278 mieszkańców, to w 1858 r. aż 765. We wsi powstał parowy tartak z młynem i cegielnią. Sporo jerzwałdzian pracowało w lasach państwowych. W 1898 r. ukończona została brukowana droga do Zalewa (do Susza dopiero w 1932 r.). Pierwsza wojna światowa nie ogarnęła Jerzwałdu, ale zginęło w niej wielu mężczyzn, którym postawiono pomnik (zniszczony w 1945 r.).
Lata po I wojnie światowej do stycznia 1945 r.
Ustabilizowanie się warunków życiowych mieszkańców Jerzwałdu po I w. św. nastąpiła dopiero po ustaniu inflacji w Niemczech w 1923 r. Wieś otrzymała światło elektryczne, a prąd wytwarzał agregat w młynie. Nastąpił boom budowlany. Budynki gospodarcze i domy, najczęściej dla dwóch rodzin budowano z czerwonej cegły. Światowy krach gospodarczy w 1928 r. odbił się również na mieszkańcach Jerzwałdu. Pozbawieni źródeł utrzymania jerzwałdzianie zatrudniali się przy budowie Kanału Jerzwałdzkiego oraz brukowanej leśnej drogi do Starego Dzierzgonia. We wsi, największej w ówczesnym powiecie morąskim, liczącej około 1000 mieszkańców tylko 6 rodzin utrzymywało się wyłącznie z uprawy roli. Do nich należałoby doliczyć 18 rodzin, które dodatkowo zajmowali się czyś innym. Pozostali mieszkańcy zarabiali na życie przede wszystkim z pracy w leśnictwie i w budownictwie. W 1944 r. we wsi było prawie 80 rzemieślników budowlanych, głównie cieśli i murarzy. W lecie pracowali głównie poza wsią, a zimą jako drwale w lesie. Poza tym w Jerzwałdzie było sporo rzemieślników różnych branż, a także robotników pracujących w miejscowym tartaku, młynie, cegielni czy w handlu. Jez. Płaskie odgrywało dużą rolę w życiu mieszkańców wsi. Z uwagi na dobre skomunikowanie wodne poprzez Jeziorak i Kanał Oberlandzki z innymi miastami Oberlandu (niemiecka nazwa krainy nad kanałem) i portem morskim w Elblągu, trzech jerzwałdzian trudniło się zarobkowych przewozem towarów drogą wodną barkami typu „oberlandzkiego”. Połowem ryb zajmowało się 4 rybaków. Pozostałości roślinne wydobyte przy pogłębianiu jeziora przy brzegu i przystani stosowano jako nawóz. Latem pokrojoną trzcinę używano jako paszę. Bryły lodu wycinane zimą służyły do chłodzenia żywności latem. W Jerzwałdzie była poczta, stacja benzynowa, szkoła, piekarnia, masarnia a ponadto aż trzy gospody, jedna z salą koncertową. Mieszkańcy spędzali wolny czas uczestnicząc w zajęciach i imprezach organizowanych przez Związki: Śpiewaczy, Samoobrony, Wędkarski, Gimnastyczny i Sportowy.
W czasie II wojny światowej, wysłani na front mieszkańcy wsi zastąpieni zostali w pracy przez polskich robotników przymusowych i jeńców francuskich. W zajeździe Petraschewskego przy skrzyżowaniu dróg do Susza i Siemian mieszkało 20 internowanych żołnierzy włoskich.
O świcie 23 stycznia 1945 r. Armia Czerwona wkroczyła do Jerzwałdu. W tym dniu i następnych zamordowanych zostało około 20 mieszkańców, którzy nie opuścili dzień wcześniej wsi oraz 50 żołnierzy niemieckich, między innymi rannych, którzy przebywali w zajeździe Petraschewskego zamienionym na lazaret. Oprócz morderstw i gwałtów żołnierze pierwszej linii oddziałów Armii Czerwonej podpalali budynki. Zniszczeniu uległa prawie połowa z nich.
W Polsce
Polska administracja przejęła w posiadanie powiat morąski w którym leżał zrujnowany i wyludniony Jerzwałd w czerwcu 1945 r. Stacjonujący tu długo Sowieci wywieźli ocalałe z pożogi maszyny i urządzenia, a także zwierzęta gospodarcze i cenniejszy dobytek dawnych mieszkańców. Większa partia polskich osadników przybyła do Jerzwałdu dopiero 1946 r. W międzyczasie deportowani zostali do Niemiec ostatni dawni mieszkańcy, których nie wywieziono do Rosji. Polscy osadnicy pochodzili z Kresów Wschodnich, Mazowsza, kieleckiego, lubelskiego i białostockiego. Nowi przybysze szybko zaczęli układać sobie życie w nowym otoczeniu. W 1946 r. otwarta została siedmioklasowa szkoła podstawowa w zaadaptowanym budynku, gdyż stara została spalona, a także powstała Ochotnicza Straż Pożarna. We wsi zaczęły funkcjonować leśnictwa: Bukownica i Jerzwałd (ostatnie potem zlikwidowano). W sierpniu 1946 r. przemieszczający się z Pomorza w kierunku Białostocczyzny żołnierze podziemia z V Wileńskiej Brygady mjr. „Łupaszki”, ze bazy nad jeziorem Bądze przybyli do Jerzwałdu, gdzie wymierzyli karę chłosty tutejszym „partyjniakom”. W 1947 r. w Jerzwałdzie i okolicach przymusowo osiedlono kilka rodzin ukraińskich w ramach akcji „Wisla”. Wspomnienia z tego okresu opisał Roman D. Mac w autobiografii The Winding Path to Fredoom wydanej w 2009 r. w USA. Jerzwałd już nigdy nie powrócił do liczby ludności jaka żyła tu przed wojną. Głównym źródłem utrzymania mieszkańców było w latach powojennych indywidualne rolnictwo oraz praca w Lasach Państwowych. Jerzwałdcy flisacy spławiali drewno, początkowo do miejscowego tartaku, a potem do Iławy. W stawie Karpie odbywała się hodowla karpi, a miejscowa brygada rybacka łowiła ryby na okolicznych jeziorach. Z czasem te tradycyjne zajęcia straciły na znaczeniu albo zanikły. Obecnie dużo mieszkańców Jerzwałdu pracuje w zakładach w Zalewie i Iławie, wielu wyjechało na stałe do miast lub zagranicę. Nieruchomości opuszczających wieś mieszkańców, z uwagi na walory i uroki okolicy chętnie zakupują przybysze z dużych miast, traktując je jako letniska lub miejsca spędzenia reszty życia na emeryturze. Nie ma już w Jerzwałdzie szkoły, zlikwidowana została poczta i punkt felczerski. Wieś licząca około 290 mieszkańców odgrywa jednak pewną rolę w regionie. W 1994 r. utworzony został Park Krajobrazowy Pojezierza Iławskiego, a jego siedziba (również Parku Wzgórz Dylewskich) ulokowana została w Jerzwałdzie. Oprócz zadań czysto administracyjnych ważną sferą działalności jest edukacja przyrodnicza (liczne wydawnictwa książkowe i foldery, biuletyn „Uroczysko”). Park prowadzi też Ośrodek Rehabilitacji a także angażuje się czynnie w tworzenie infrastruktury turystycznej i promującej wartości przyrodnicze i krajobrazowe. Przy siedzibie Parku zwiedzić można niewielki ogród botaniczny. Jerzwałd zapisał się również w ostatnich kilkudziesięciu latach w literaturze, a także jako kameralne miejsce wypoczynku pośród lasów i jezior.
Jerzwałd kulturą stoi…
Jerzwałd malowniczo położony wśród lasów i jezior odkryty został dla artystów, ludzi pióra i innych nietuzinkowych postaci przez Zbigniewa Nienackiego (1929-1994). Osiedlił się nad zatoką Jez. Płaskiego w 1967 r. i mieszkał aż do śmierci. Napisał tu cały cykl powieści dla młodzieży z serii „Pan Samochodzik”, które przyniosły mu wielką popularność i uznanie, a fani tej twórczości corocznie spotykają się przy jego grobie w Jerzwałdzie. Nienacki jest też autorem skandalizujących powieści dla dorosłych, w których można znaleźć pewne analogie do życia lokalnej społeczności. W r. 1981 przyjechał do Jerzwałdu na zaproszenie Nienackiego i kupił dom Aleksander Minkowski (1933-2016), autor m.in. powieści dla młodzieży „Gruby” i „Szaleństwo Majki Skowron” oraz scenariuszy seriali, m.in. „Dyrektorzy”. Pisarz napisał nad Jez. Płaskim powieść „Zmartwychwstanie Pudrycego”, osadzoną w tutejszych realiach. Także mikropowieść „Czarny granit” ma jerzwałdzki rodowód. W Jerzwałdzie mieszkał i działał społecznie Janusz Sokołowski (1950–2012), inicjator utworzenia i pracownik Parku Krajobrazowego Pojezierza Iławskiego. Regionalista, wydawca popularnego lokalnego biuletynu „Pomezaniae” ukazującego się w latach 1991-2012. Również artysta: poeta, muzyk i satyryk, laureat nagród Lidzbarskich Biesiad Humoru i Satyry. Jerzwałd słynie też z plenerowych i kameralnych koncertów oraz recitali wybitnych artystów krajowych i zagranicznych organizowanych przez mieszkającego tu muzyka Mirosława Mastalerza. Występowali lub występują tacy artyści, jak: Janusz Olejniczak, Stanisław Deja, Gloria Campel, Adam Palma, Krzesimir Dębski, Karen Edwards, a częstym gościem na koncertach jest Leszek Możdżer oraz Waldemar Malicki. Do Jerzwałdu przyjeżdżały lub przyjeżdżają na wakacje znane osoby (politycy, historycy, literaci, muzycy, filmowcy, malarze…). Między innymi Jan Józef Lipski, Jan Lityński, Gaja Kuroń, Stanisław Mikulski, Krystyna Janda, Henryk Debich, Konrad Nałęcki, Stanisław Mikulski, Krzysztof Daukszewicz, Mirosław Zbrojewicz, Antoni Pawlicki i Maurycy Gomulicki.
tekst i fotografia: Kazimierz Skrodzki